aaa4
Dołączył: 22 Sty 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:28, 16 Lut 2018 Temat postu: bosz |
|
Pani Tulia rozpromienila sie. Zapomniala o Tygellinie i sciskala ojca wolajac:
-Powiedziales: "kochana Tulio"! Zaczekaj chwile, zaraz wracam! Zaplakana, ale usmiechnieta podeszla do rozgniewanego Nerona, witajac go z szacunkiem:
-Badz laskaw i wyjasnij mi te straszna pomylke. Przy dobrej woli wszystko mozna naprawic!
-Twoj maz dotkliwie mnie obrazil - oswiadczyl Neron. - Oczywiscie, chetnie bym mu przebaczyl, ale nie moge! Na posiedzeniu senatu otwarcie przyznal, ze jest chrzescijaninem! Senat odebral mu wszystkie godnosci i skazal na sciecie jako wroga rodzaju ludzkiego! Badz tak dobra i nie rozglaszaj tego, zeby uniknac publicznego skandalu! Nie mamy nic przeciwko tobie! Mozesz tez zachowac swoje dobra, ale majatek Marka ulega konfiskacie.
-Chyba swiat sie konczy! - pani Tulia nie mogla uwierzyc w jego slowa. - Czy mam rozumiec, ze nie wysunieto przeciwko memu mezowi innych zarzutow, jak tylko ten, ze przez swoj sentymentalizm zostal chrzescijaninem?
-Taki sam wyrok dostali wszyscy chrzescijanie za ich zbrodnicze uczynki - powiedzial zniecierpliwiony Neron. - Odejdz i nie przeszkadzaj! Widzisz, ze nie mam czasu! Obowiazki panstwa wymagaja, bym poprowadzil uroczysty pochod na widowisko cyrkowe!
Wowczas pani Tulia dumnie podniosla glowe, zapomniawszy o swym podbrodku:
-Przezylam wiele lat, nie zawsze zylam tak przyzwoicie, jak przystoi kobiecie, ale jestem Rzymianka i wszedzie pojde za swoim mezem: "Gdzie ty Kajus, tam i ja Kaja!" Jestem chrzescijanka i publicznie to oglaszam!
Nie mowila prawdy. Przeciwnie. Caly czas zatruwala ojcu zycie i odpedzala jego chrzescijanskich przyjaciol. Teraz jednak zwrocila sie do zaciekawionego tlumu:
-Sluchajcie! Senacie i ty, narodzie rzymski! Ja, Tulia Manilia z domu Sulia, primo voto Waleria, jestem chrzescijanka! Niech zyje Chrystus Nazarejski i jego Krolestwo! Alleluja! - wolala mocnym glosem. To ostatnie slowo dodala, zeby wzmocnic swoje oswiadczenie, bo slyszala, jak powtarzali je w domu mego ojca Zydzi w czasie sporow z chrzescijanami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|