aaa4 |
Wysłany: Pon 19:06, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
Azji Poludniowo Wschodniej a krwiobiegiem kobiety w Bostonie istnieje mnostwo etapow posrednich, na ktorych cos moze sie popsuc. Wnioskujemy dzis o zapoznanie sie z listami dwoch specjalistow - ginekologa, doktora Raymonda Gorfinkle'a, i niebedacego lekarzem zielarza, pana Harolda Linga. Wynika z nich, ze przepisujac pacjentkom ziolowy preparat zamiast witamin ciazowych, doktor Baldwin wykroczyla poza granice
standardowej praktyki medycznej, a w sposobie przygotowania i podawania tegoz preparatu wykroczyla poza standardy praktyk terapii holistycznych. Zwlaszcza list pana Linga kwestionuje kompetencje zielarza, ktory zalecil zestaw ziol, a nastepnie sporzadzil specyfik przepisywany przez doktor Baldwin. Nastepnie Mallon przeczytal wszystkim oba krytyczne listy. Gorfinkle, ginekolog z West Roxbury, podkreslal, ze w trakcie ponad trzydziestu lat praktyki widzial wszelkie mozliwe rodzaje rytualow i obrzadkow, do ktorych uciekaly sie pacjentki. Niektore z nich wydawaly mu sie bardzo niezdrowe, inne nieszkodliwe, nigdy jednak nie spotkal sie z czyms powaznie odbiegajacym od standardow medycznych i zlecanym przez lekarza. Jego zdaniem, podawanie w latach dziewiecdziesiatych dwudziestego wieku, w Bostonie w stanie Massachusetts, ziol zamiast zaaprobowanych przez FDA witamin ciazowych stanowi dzialanie medyczne o zanizonym standardzie.
Ling, zielarz z nowojorskiego Chinatown, byl nie mniej krytyczny. Napisal, ze leki ziolowe maja racje bytu przy dzialaniach sluzacych utrzymaniu zdrowia, ale i wtedy tylko w niewielkich ilosciach oraz przy przygotowywaniu ich przez renomowanego, odpowiedzialnego zielarza. Jego zdaniem Kwong Tian Wen - znany z tego, ze zazyva opium - nie jest ani renomowany, ani odpowiedzialny. Poza tym - ziolo w sloju, w ktorym wedlug Kwonga powinien byc rumianek - moglo spowodowac problemy z krzepliwoscia krwi.
-Ling jest jednym z najstarszych przyjaciol Petera - szepnela Sarah - a Gorfinkle to wynajety pistolet. Robi majatek, zeznajac przeciwko innym lekarzom.
-Nie jestem zaskoczony. Moja zona na pewno z przyjemnoscia zrobilaby mi to samo, co Ettinger robi pani.
-Panie Daniels - powiedzial sedzia Land tonem sugerujacym, ze wolalby, aby Matt sie wcale nie odzywal - ma pan piec minut na przedstawienie swoich argumentow. Na obecnym etapie nie zostana rozpatrzone listy od ekspertow, gdyby chcial pan takie przedstawic, ani inne dowody.
-Wiem, Wysoki Sadzie. Dziekuje bardzo. - Do Sarah szepnal: - Niech pani poslucha: nie chce powiedziec nic, co pozwoliloby Mallonowi sie zorientowac, ktora czesc jego argumentacji chcemy obalic. W obecnych okolicznosciach nie wiem, w jaki sposob moglibysmy wygrac te sprawe, na razie zrobie wiec tylko tyle, zebysmy sie sami nie zranili.
-Rozumiem - powiedziala Sarah, choc wcale nie byla tego pewna.
-Wysoki Sadzie, doktor Dunleavy, panie Keefe - zaczal Matt, starajac sie nie kopiowac techniki chodzenia swego poprzednika i wplatajac w sposob mowienia jedynie lekki akcent. - Zajmujemy sie dzis sprawa, ktora przez mojego kolege, pana Mallona, zostala przedstawiona jako przypadek oparty na domniemaniu faktycznym. Zamiast faktow pokazano nam jednak jedynie zaslone dymna. Czego zabraklo? Co probuje pan Mallon ukryc za zaslona dymna? Wydaje mi sie, ze dostrzegacie to panstwo tak samo wyraznie jak ja. Pan Mallon probuje ukryc fakt, iz nie ma zadnego dowodu na to, ze jakiekolwiek dzialania podjete lub zaniechane przez doktor Sarah Baldwin maja zwiazek z wystapieniem u Lisy Grayson DIC. Uczciwie mowiac, jestem zaskoczony, ze dysponujac tak malo solidnym materialem, pan Mallon zdecydowal sie na przekazanie tej sprawy do trybunalu. Uslyszelismy, co doktor Gorfinkle ma do powiedzenia o tym, ze "nie powinno sie bylo", a pan Ling na temat "mozliwe, ze mogloby", sa to jednak niewiele znaczace spekulacje. Nie uslyszelismy argumentow naukowych, ani jednego fachowego okreslenia, ktore wskazywaloby nieprawidlowe decyzje zaangazowanej, oddanej pacjentom lekarki i precyzowalo, z powodu... z powodu!... ktorych przypisywanych jej dzialan doszlo do martwicy plodu i powaznego inwalidztwa matki. Nie przedstawiwszy takiej fachowej opinii, panu Mallonowi nie udalo sie dowiesc, ze powodztwo opiera sie na domniemaniu faktycznym. Na tej podstawie wnioskuje o oddalenie oskarzenia.
-Brawo - szepnela Sarah, kiedy Matt usiadl. - Brawo. |
|